Karty produktowe (rich content) — złe praktyki, których powinieneś unikać, aby nie zrazić klientów w e‑commerce
Skuteczna i efektywna sprzedaż nie tylko marketingiem stoi
Wielu producentów i dystrybutorów przeznacza ogromne środki na marketing offline i online, content marketing, liczne działania promocyjne w rodzaju konkursów, programów lojalnościowych czy influencer marketingu. Ogromna większość podmiotów działających w e‑commerce zapomina jednak o fundamentalnym znaczeniu opisów produktów na platformach sprzedażowych.
Zastanówmy się, jak wygląda typowa ścieżka zakupowa konsumenta. Pomijając poszczególne etapy lejka sprzedażowego, klient po obejrzeniu reklamy przechodzi na stronę produktową. A ta często jest antyreklamą produktu.
W Custommerce niezwykle często spotykamy się z tym, że strony sprzedażowe, które powinny zamykać i aktywizować sprzedaż, przynoszą efekt odwrotny do zamierzonego. Strony produktowe nierzadko są wyjątkowo nieczytelne i nieintuicyjne, brakuje w nich rzetelnych informacji o produktach, a ich design pozostawia wiele do życzenia.
Nic dziwnego, że w takich warunkach konwersja w sklepie nie wzrasta.
Wygodne zakupy online? Na pewno nie z poniższymi anty‑przykładami kart produktowych
Zastanawiasz się, jak dotrzeć do klienta i jak dobrze sprzedawać? W takim razie NIE bierz przykładu z poniższych (niezbyt udanych) implementacji kart produktowych.
Teksty lub cała karta jako plik graficzny
Link do karty: https://www.rossmann.pl/Produkt/Zele‑pod‑prysznic/Fa‑Magic‑Oil‑zel‑pod‑prysznic‑400‑ml,218229,8578
Link do karty: https://www.rossmann.pl/Produkt/Kremy‑do‑twarzy/Lift4Skin‑zaawansowany‑krem‑redukujacy‑przebarwienia‑na‑dzien‑SPF‑20‑50‑ml,313511,9223
Jesteś w stanie wymienić wszystkie błędy popełnione podczas implementacji powyższych stron sprzedażowych? Pozwól, że przedstawimy nasz punkt widzenia.
- Wszystkie karty wdrożone zostały jako statyczny plik graficzny, przez co są niewidoczne dla robotów Google — nie indeksują się;
- Treści i grafikę umieszczono w jednym pliku;
- Strony produktowe nie są responsywne ani czytelne — zwłaszcza w mniejszych rozdzielczościach (w tym na urządzeniach mobilnych);
- Strony produktowe sprawiają wrażenie plakatów przeznaczonych do druku osadzonych jako karta rich content w sklepie internetowym;
- Tak duże pliki graficzne długo się ładują, szczególnie w przypadku wolniejszych łączy internetowych.
Brak responsywności lub nieprawidłowe wdrożenie
Link do karty: https://mediamarkt.pl/telefony‑i‑smartfony/smartfon‑samsung‑galaxy‑note‑20‑ultra‑5g‑czarny‑sm‑n986bzkgeue
Jakie błędy widoczne są na tych kartach? Mimo wizualnej atrakcyności niektórych z nich (jednakże efekt ten utrzymuje się tylko w wersji desktopowej) i czasu włożonego w przygotowanie kart produktów, brak responsywności powoduje, że:
- Niektóre części kart nie są widoczne w całości na ekranach o mniejszych rozdzielczościach;
- Pewne elementy rozpychają się w pionie;
- UX w przypadku urządzeń mobilnych jest niesatysfakcjonujące;
- Kliknięcie w produkty polecane na dole karty (Lirene) nie powoduje przeniesienia na kartę tych produktów;
- Kartę Tresemme Botanique można samodzielnie edytować, zmieniając treści na banerze.
Sprawdź sam, jak wyglądają te karty produktów po wejściu na nie ze smartfona.
Z powodu wymienionych błędów klient nie dostaje pełnej wiedzy o produkcie i nie ma pewności, czy kupując go, podejmuje właściwą decyzję. Utrudnione zapoznanie się ze specyfikacją towaru to strzał w kolano dla marek (zwłaszcza tych sprzedających produkty stosunkowo drogie, nad zakupem których trzeba się zastanowić).
Dla porównania przeczytaj o dobrych praktykach podczas projektowania kart produktów typu rich content.
Słowem podsumowania — złych praktyk ciąg dalszy
Przedstawione powyżej karty typu rich content to tylko niewielki procent wszystkich nieprawidłowo wdrożonych kart, z którymi na co dzień spotykamy się w Custommerce.
Zdecydowana większość richcontentowych kart produktowych i stron sprzedażowych oparta jest na statycznych plikach graficznych o dużych wymiarach. Część z nich została przygotowana wyłącznie pod wyświetlanie w przeglądarce internetowej na desktopach.
Co więcej, znaczna większość kart produktowych to projekty materiałów drukowanych, które w świecie cyfrowym się nie sprawdzają. Są one nieodpowiednie zarówno pod kątem wyświetlania, jak i UX, czasu wczytywania witryny czy SEO.
W dalszym ciągu w sklepach internetowych znajdziemy mnóstwo produktów, które rich contentu nie posiadają wcale. Rzadko można znaleźć animowane czy interaktywne elementy. Wdraża się identyczne karty dla całej serii produktowej, które w żaden sposób nie są dostosowane do charakterystyki danego produktu.
Chcesz dowiedzieć się, jak rozkręcić sprzedaż internetową w oparciu o dobre praktyki w tworzeniu kart produktowych typu rich content? Skontaktuj się z nami!